Ocet balsamiczny jest produkowany we Włoszech od setek lat. Jego receptura przekazywana jest z pokolenia na pokolenie w rodzinach zajmujących się produkcją tego szlachetnego dodatku kulinarnego. Powstaje z ciemnych i jasnych winogron, ale dokładne składniki zależą od rodziny lub firmy, które mają swoje tajemnice smakowe. Jego produkcja jest czasochłonna – oryginalny ocet leżakuje w drewnianych beczkach do kilkunastu lat. To pozwala na wydobycie jego szlachetnego smaku. Wiele osób nie wie, że nie jest to tylko dodatek stricte smakowy, ale ma na celu poprawienie procesów trawiennych. Dodawany do ciężkich dań pozwoli na ich sprawne trawienie bez obciążania poszczególnych organów.
Pozwala na regulację poziomu wchłanianego cukru więc jest doskonały dla osób dbających o linię. Poprawia metabolizm i pozwala na bardziej efektywne spalanie tłuszczu. Czy aby zachować szczupłą sylwetkę należy wydawać majątek na oryginalny ocet balsamiczny? Nie. Jeżeli zależy nam głównie na odchudzaniu to skorzystajmy z naszego rodzimego skarbu czyli octu jabłkowego. Ocet jabłkowy podobnie jak balsamiczny wspomaga procesy trawienne, pomaga spalać tłuszcz, reguluje ciśnienie krwi, usuwa toksyny z organizmu. A przy tym jest dużo tańszy i bardziej dostępny. Ocet jabłkowy warto pić na czczo rano rozcieńczony w letniej wodzie. To doskonale pobudzi organizm na cały dzień. Taka procedura nie jest zalecana osobom mającym problemy z drażliwym układem trawiennym.